...wiem, co mam do stracenia, i wiem, co mam do zyskania, decyzja nie trwa długo.
Mieczysław Karłowicz

niedziela, 15 marca 2009

Wspino-jaming

W ramach treningu przedalpejskiego wybraliśmy się z Kubą nad Zmarzły Staw. Powspinaliśmy się na lodach i mikstach tzw. laboratorium zimowe, zabiwakowali w jamie i na następny dzień znowu wspin w mikstach. Na żadną dłuższą drogę nie pozwoliły warunki. Była ogromna ilość świeżego śniegu. Podejścia pod ściany były nieprzetarte, a wspinaczka polegałaby na mozolnym czyszczeniu skał ze śniegu. Pomimo niesprzyjających warunków weekend był bardzo udany.






Fotki Kuby