...wiem, co mam do stracenia, i wiem, co mam do zyskania, decyzja nie trwa długo.
Mieczysław Karłowicz

niedziela, 1 lutego 2009

Królowa Beskidów

1 lutego wybraliśmy się na Babią Górę od południa. Podchodziliśmy od Przywarówki przecinką graniczną aż na szczyt a zjeżdżaliśmy zielonym szlakiem. Wycieczka była piękna, był wspaniały śnieg jedyne co bardzo przeszkadzało to ryk skuterów śnieżnych w całej kopule szczytowej Babiej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz