Pięknie było! Trafiliśmy na wspaniałą pogodę, rewelacyjne widoki, chłód zacienionych, północnych ścian i miłych słowackich kompanionów. Przeszliśmy Jordankę nieśpiesznie, kontemplując widoki i podziwiając odwagę pionierów taternictwa. To była jedna z najładniejszych wycieczek jakie odbyłem w Tatrach.
Kabru (7 412 m) – západná stena / West Face
2 dni temu